Już wiemy, że tegoroczne Święta będą inne niż wszystkie.. Jednak polecamy, w tym całym zamieszaniu, wprowadzić symbole świąteczne do domu. Od razu zrobi się jakoś przyjemniej. U nas zadziałało 😉
Nieodłączny element – pisanki. Proponujemy dzisiaj wykonanie pisanek w sposób mniej standardowy. W końcu i tak przygotowań świątecznych w tym roku mamy znacznie mniej, to możemy trochę bardziej pokombinować 😉 Początek tradycyjny, czyli gotujemy jajka na twardo. Przygotowujemy barwniki. Proponuję rozpuścić barwniki w jak najmniejszej ilości wody (kilku łyżkach), a nie zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Na stole kładziemy kawałek folii aluminiowej lub spożywczej (lub zwykły worek foliowy). Na folii układamy waciki kosmetyczne (ewentualnie ręcznik papierowy). Na waciki nalewamy barwniki. Następnie zawijamy nasze jajko, tak aby waciki miały bezpośredni kontakt z jajkiem. Folię skręcamy tak, żeby cała konstrukcja się nie rozpadła. Czekamy minimum godzinę i odwijamy. Gotowe!
Jako, że osobiście przetestowałyśmy kilka opcji mamy dla Was garść porad 😉
- Przy nalewaniu barwników raczej nalewajcie większe partie wacików jednym kolorem. Przy naszym pierwszym podejściu kiedy pipetką porobiłyśmy barwne kropki, wszystkie kolory migrowały po wacikach mieszając się ze sobą i tworząc kolor brązowy.. Także jajko było raczej brązowawe.
- Przy zawijaniu zwracajcie uwagę na to, aby waciki jak najlepiej przylegały do jajka. W przeciwnym razie powstaną niezabarwione strefy. Nie jest to oczywiście nic złego, po prostu uprzedzamy 😉
- W przypadku takich pisanek jak nigdy sprawdziła się zasada „im jaśniejsza skorupka tym lepiej” 😉
Dobrej zabawy!